W marcu jak w garncu…. dokładnie taki był marzec w OWD. Gdy pogoda była naprawdę wiosenna i nie brakowało słońca, hasaliśmy ile sił na podwórku. W Owocowym zakątku drużyny „Wilków” i „Orłów” zmagały się ze sobą w sportowych konkurencjach, gdzie spryt, kondycja i zaangażowanie były kluczowe do osiągnięcia sukcesu. Doskonalenie gry w badmintona, szukanie ukrytych skarbów, omijanie przeszkód to niektóre z wyzwań dla naszych śmiałków.
Gdy w potyczkach wiosna- zimna zwyciężała ta druga, w ciepłych i przytulnych salach świetlicy rozmawialiśmy o emocjach, rysowaliśmy i graliśmy w gry planszowe. Przywoływaliśmy wiosnę robiąc kwiaty i bociany z papieru. Ciekawe, co fantastycznego spotka nas w kwietniu? Bo każdy wie, że kwiecień plecień bo przeplata, trochę zimy, trochę lata.